• Home
  • Men's Life
  • AMG Driving Academy – Experience Training Tor Jastrząb
AMG Driving Academy Pablo's Garage Tor Jastrząb

AMG Driving Academy – Experience Training Tor Jastrząb

W połowie maja dołączyłem do udziału w szkoleniu AMG Driving Academy. To moja druga przygoda z AMG, a co ciekawe zaczynałem od jednego z najbardziej zaawansowanych szkoleń (Advanced) na torze w Brnie. Było to dwa lata temu i do dzisiaj wspominam wydarzenie z ogromną przyjemnością. W 2021 programy i treningi uległy zmianom – dotyczy to również cen (poszły w dół!) i kadry szkoleniowej. Nie zmieniło się natomiast to, że ćwiczenia z AMG to zawsze najwyższy poziom i fantastyczni instruktorzy.

Tym razem trafiłem na podstawowy trening AMG Experience-Training , na którym poznawaliśmy w teorii i praktyce najważniejsze aspekty jazdy sportowej. Wszystko odbyło się na torze Jastrząb, półtorej godziny drogi na południe od Warszawy. Dwa szkolenia AMG o rozbieżnym poziomie zaawansowania oczywiście mocno różnią się od siebie, ale za każdym razem jednakowo uświadamiają jak bardzo są potrzebne. Z każdego z nich wychodzę bogatszy o wiedzę i doświadczenia. Przypominam sobie, a raczej pielęgnuję odpowiednie zachowania i reakcje za kierownicą.

AMG Driving Academy Pablo's Garage Tor Jastrząb

Menu

Oczywiście dobra organizacja tego typu eventów to podstawa. Zostaliśmy podzieleni na 3 grupy, które w tym samym czasie rozpoczynały oddzielne programy jazd w różnych częściach toru. W podstawowym programie są przekazywane absolutnie najważniejsze rzeczy dotyczące jazdy, bezpieczeństwa i zachowania w wybranych sytuacjach. Dotyczy to zarówno jazdy sportowej po torze jak i sytuacji, z którymi możemy spotkać się na drodze. W pierwszej części dnia uczyliśmy się poprawnych linii jazdy po torze - gdzie, kiedy i w jaki sposób operujemy gazem i hamulcem. Poza oczywistą odpowiednią pozycją za kierownicą koncentrujemy się na punktach toru „apex’ach”, umiejętności patrzenia „do przodu”. Nie należy tego brać dosłownie, chodzi o przewidywanie toru jazdy i koncentracji na punktach, do których za chwilę dojedziemy. To bardzo ważna umiejętność. Chociaż wzrok patrzy bezpośrednio przed przednią szybę to głowa koncentruje się na tym co będzie za chwilę, a nie tuż przed autem.

Jednym z kolejnych etapów szkolenia było kontrolowanie i rozpoznawanie zachowania samochodu w czasie pod i nadsterowności. To wszystko w kontrolowanych warunkach jazdy po mokrym okręgu. W międzyczasie jeździliśmy na szarpakach – to jedno z moich ulubionych ćwiczeń. Trzeba wyprowadzić samochód z niekontrolowanego poślizgu, co w dużej mierze daje każdemu kierowcy ogromną satysfakcję i pewność siebie. U mnie dotychczas było tak, że ulubione ćwiczenia sprawiały mi najwięcej problemów. Wcześniej na innego typu szkoleniach zawsze miałem z tym pod górkę i na maxa zazdrościłem tym, którym udawało się opanować auto. Zacząłem zastanawiać się w czym jest problem, czy ja już jestem za stary, a może coś nie tak z moim refleksem, który zawsze był na bardzo wysokim poziomie… Pierwsze dwa podejścia to porażka, ale po drugim sam wyciągnąłem wnioski i znalazłem problem. Okazało się, że odruchowo podczas wyprowadzania tylnej osi z kontroli przez szarpaki, naciskałem lekko na hamulec. Jak w końcu skoncentrowałem się na anulowaniu tego odruchu reszta ciała i ręce zrobiły swoje. Po pierwszej udanej próbie okazało się, że zacząłem to ćwiczenie wykonywać ze 100% skutecznością i to przyniosło największą satysfakcję z całego szkolenia. W końcu się udało!

Kolejna lekcja to hamowanie na mokrej nawierzchni z ominięciem przeszkody, coś co zdecydowanie najbardziej może się przydać podczas codziennych sytuacji na drodze. Wbrew pozorom jest to bardzo ciekawe ćwiczenie i nie takie oczywiste jak przeciętnemu kierowcy może się wydawać. Jako smaczek mieliśmy jeszcze w tej części dnia drag race’y i hamowanie w odpowiednim miejscu. To potraktowałem bardziej jako element rozluźnienia i poznania możliwości samochodów. Tak na marginesie powinien był napisać, jakimi samochodami odbywały się treningi. Na torze wyciskaliśmy możliwości ze wszystkich modeli otwierających gamę AMG, w tym A35, A45S, CLA45S, GLA35, GLB35, C63S.

AMG Driving Academy Pablo's Garage Tor Jastrząb

Po przerwie lunchowej wróciliśmy za kierownice Mercedesów.  Do końca dnia zostały jeszcze 3 etapy, w tym bardzo popularna jazda po torze w trybie lead&follow. To tutaj w praktyce i teorii poznajesz najszybszą i najprostszą linię pokonania całego okrążenia. Przerywnikiem w ćwiczeniach nazwałbym jeden z etapów określony jako AMG Tour. Jest to nic innego jak wypad na drogi publiczne w najgrubszych modelach AMG. Podczas pokonywania kilkudziesięciu kilometrów jest czas na zmianę i zapoznanie ze wszystkimi modelami z górnej półki AMG, w tym z GT R’em i GT 4doorem 63s, E63S, GLE63S, E53cabrio i E53 Coupe.

Na sam koniec trafiłem na próbę czasową „Time challenge” i tak to się skończyło, że finalnie z dwóch przejazdów uzyskałem najlepsze czasy. Mega fajne uczucie zakończyć całodniową zabawę na pierwszym miejscu. Choć zabawa się jeszcze nie skończyła, bo na deser zostało Race Taxi. W związku z moim osiągnięciem czasowym trafiłem jako pierwszy na siedzenie pasażera do AMG GT R, po czym wypuszczono nas na tor z odpiętą kontrolą trakcji. Za kierownicą jeden z naszych instruktorów pokazał na co stać bestię na torze. Całe okrążenie z bananem na japie i poczuciem udanego dnia, kończy się pokonaniem prawie całego toru jazdą bokiem. O tak! Wisienka na torcie była pyszna!

Wrażenia na koniec dnia

Największe wrażenie zrobiło na mnie to, że na koniec podstawowego treningu uświadomiłem sobie, gdzie popełniałem błędy i co udało mi się poprawić. Zdobyte na tym polu doświadczenie poprawiło zdecydowanie moją pewność za kierownicą i świadomość samochodu. Wszystko to doprowadziło do tego, że udało się zająć pierwsze miejsce na koniec imprezy podczas jazd na czas. Jak mówi stare przysłowie „zawsze jest miejsce do poprawy” i tego się trzymam.

Jeśli stoisz przed decyzją czy wydać kasę na cały dzień na torze, czy na tego rodzaju szkolenie to z pełną odpowiedzialnością polecam to drugie. Tym bardziej jeśli nie jesteś jeszcze kierowcą wyścigowym : ) Wspomniane przeze mnie na początku ceny za szkolenia są teraz bardziej przystępne i myślę, że raz na jakiś czas warto zainwestować w umiejętności i poprawę bezpieczeństwa na drodze.

Zdjęcia: Mercedes Polska