AMG GT Black Series

Mercedes-AMG GT Black Series

Jak już zapewne słyszeliście Mercedes w końcu po 7 latach od ostatniej ‘Czarnej Serii’ przedstawia światu model AMG GT Black Series i jest to 6 w historii model z takim badgem.

To wyjątkowa chwila, bo po bardzo dobrym przyjęciu przez rynek wszystkich odmian GT (C, S, R, Pro) nadeszła chwila na wisienkę na torcie. Czas na najmocniejsze w historii AMG 4.0 V8 BiTurbo, które w tej bestii generuje aż 730 KM i 800 Nm. Prędkość maksymalna 325 kmh, a czas potrzebny do pierwszej sety to zaledwie 3.2 sekundy, za to druga setka pojawia się po niecałych 9 sekundach. Samochód jest prawdziwym killerem torowym, a żeby narobić smaku i zamieszania w około tego modelu mówi się o przewidywanym czasie poniżej 7 minut w zielonym piekle. Biorąc pod uwagę czas jaki uzyskała wersja GT R Pro (7.04.63) jakoś wcale mnie to nie dziwi. Warto dodać, że wspomniany czas jest rekordem wszystkich seryjnie produkowanych samochodów z napędem na tylną oś.

GT Black Series otrzymał nowy ekskluzywny kolor dostępny tylko dla tego modelu Magma Beam, a jego koszt w konfiguratorze to 41212 pln. Skoro zszedłem już na temat wartości, trzeba odnotować koszt jaki przyjdzie zapłacić przyszłemu właścicielowi. Pełna konfiguracja ze wszystkimi dodatkami jakie upchałem na stronie w konfiguratorze wynosi 1.905260 pln. Baza to koszt 1.765930 pln, a jako dodatek można sobie zamówić między innymi pakiet składanych lusterek fotochromatycznych za kwotę 3274 pln. Wszystko spoko, ale taka pozycja trochę mnie zaskakuje w samochodzie za prawie 2 mln plnów.

AMG GT Black Series

 

Black Series otrzymał sporo dobrego z wyścigowej wersji AMG GT3. Jest bardzo dużo włókna węglowego, specjalnie zaprojektowane podwójne skrzydło, którego górna część automatycznie dostosowuje się do trybów jazdy zmieniając swoje położenie nawet do 20 stopni. Progi w samochodzie zaprojektowano tak, aby skutecznie odprowadzały ciepło jakie wytwarza układ hamulcowy. Przód samochodu wygląda bardzo bojowo, a dwa ogromne wyloty na masce mają za zadanie uwalniać ciepło oraz wpływać na aerodynamikę samochodu. Wszystko rodem z wyścigowych serii GT3. Żeby tego było mało przód Mercedesa wygląda bardzo bojowo i od razu nasuwa mi się myśl „Unleash The Beast”.

W zasadzie można powiedzieć, że wygląda i jeździ jak samochód wyścigowy. Jedyne co mi się jakoś tak rzuciło w uszy to dźwięk silnika. Wklejam Wam link , gdzie na stronie można odpalić samochód i posłuchać jak brzmi z zewnątrz i ze środka. Mam nadzieję, że jest to dźwięk na zamkniętych klapach.

Poniżej cała rodzinka w liczbach i na zdjęciu:

  1. SLK AMG 55 Black Series | 400 KM | V8
  2. CLK 63 AMG Black Series | 507 KM | V8
  3. SL 65 AMG Black Series | 670 KM | V12
  4. C63 AMG Coupe Black Series | 517 KM | V8
  5. SLS AMG Black Series | 631 KM | V8