• Home
  • Test Drive
  • Kontynuacja pierwszego luksusowego suva na świecie – Lexus RX450h
2020 Lexus RX450h F Sport

Kontynuacja pierwszego luksusowego suva na świecie – Lexus RX450h

Co nowego w kontynuatorze pierwszego luksusowego Suva na świecie?

W 1994 roku zarząd Toyoty zatwierdził projekt i tak rozpoczęła się historia Lexusa RX, która z sukcesami trwa do dzisiaj. Pierwszy RX zobaczył światło dzienne w 1997 roku, kilka lat później Lexus był pierwszą marką wprowadzającą na rynek wersje hybrydową Suva w segmencie premium. Sukcesów nie da się odmówić, a efektem długoletnich prac i doświadczeń jest najnowsze wcielenie Lexusa RX. Jeśli odwiedzacie moją stronę i social media to na pewno wiecie, że dużo jest u mnie Lexusów, a model RX pojawia się po raz kolejny. Tym razem pierwszy raz w najnowszej odsłonie.

Producent nazywa go nowym modelem – nie da się nie zauważyć, że zmiany to tylko kosmetyczne zabiegi. Strategia – lepsze jest wrogiem dobrego, w tym przypadku jest dość wyraźna. Czy to źle? Ostatnimi czasy to kierunek wielu producentów. Być może niektóre samochody są aż tak dobre, a może to chłodne kalkulacje związane ze zmieniającym się w ekstremalnie szybkim tempie otoczeniem, gospodarką, obostrzeniami ekologicznymi? Zakładam, że wszystkiego jest po trochu.

2020 Lexus RX450h F Sport

Nowy RX przeszedł subtelne zmiany pod kątem wyglądu zewnętrznego, przede wszystkim są to nowe zderzaki i wzory lamp. Z przodu zniknęły oddzielne światła do jazdy dziennej, które są teraz zespolone z reflektorami. Kolejne zmiany widoczne gołym okiem znajdziemy wewnątrz samochodu. Największa z nich to nowy, dotykowy ekran, a co za tym idzie wygodniejsza i poprawiona obsługa. Coś na co narzekało środowisko motoryzacyjne. Do tego dochodzi obsługa Android Auto i Apple Car Play. W tunelu środkowym znalazło się miejsce na wąski i przemyślany schowek na telefon. Reszta zmian dotyczy usprawnień jazdy i poprawy bezpieczeństwa.

Jedna z nowo-zastosowanych technologii jest dość istotna – innowacyjny, pierwszy na świecie system BladeScan AHS. Szczegóły działania skopiowałem dla Was ze strony producenta, bo lepiej tego nie przetłumaczę 🙂 „W tym systemie światło pochodzące z diody LED pada na dwa zwierciadła, umieszczone na szybko obracających się przesłonach. Następnie jest przekazywane do soczewki, oświetlając drogę przed samochodem. Światło wydaje się nie poruszać, lecz BladeScan Type AHS precyzyjnie kontroluje jego rozsył, synchronizując obroty zwierciadeł, a także włączając i wyłączając diody LED w obu reflektorach. System oświetla miejsca, które mogą być trudne do doświetlenia w konwencjonalnych układach świateł drogowych, np. pobocze drogi.” Żeby określić to w miarodajny sposób, najlepiej pokazać w liczbach. Widoczność pieszego poruszającego się przed samochodem została zwiększona z 32 do 56 metrów. Zmianom uległy dodatkowo systemy bezpieczeństwa Lexus Safety System +. Nie będę Was zanudzał detalami, bo są dostępne na stronie producenta.

2020 Lexus RX450h F Sport

Czy wrażenia z jazdy uległy zmianom?

Pod maską bez zmian i bardzo dobrze. Jest 3,5 litrowa jednostka V6 połączona z dwoma silnikami elektrycznymi, a cały układ dysponuje mocą 313 koni mechanicznych i jest w mojej ocenie idealnym,  w zupełności wystarczającym rozwiązaniem. Znając termin testu zaplanowałem wyjazd nad polskie morze. Jazda Lexusami w trasie zawsze sprawia mi ogromną przyjemność. Czas spędzony w samochodzie wpływa pozytywnie na moje samopoczucie i oczyszcza umysł. RX jest wyjątkowo komfortowym i wygodnym samochodem, przeczytacie o tym w moich poprzednich relacjach Lexus RX450h L i Lexus RX300. Zmianom uległy amortyzatory, usztywniono zawieszenie i zmieniono system sterowania hamulcami. Nie powiem, że odczułem to na własnej skórze w porównaniu do poprzednich wersji RX, ale mogę zagwarantować, że doświadczenie z jazdy są niepowtarzalne. Ciężko jest znaleźć odpowiednik na rynku, który w tak aksamitny sposób pokonuje kolejne kilometry. Adaptacyjne zawieszenie dostosowuje się do stylu i warunków jazdy oferując 650 nastawów. Wygoda związana z fotelami i przestrzenią w samochodzie jest na najwyższym poziomie, tak samo jak użyte materiały i jakość ich spasowania. Wszystkie wymienione detale są domeną marki Lexus i dokładnie tak samo jest w przypadku RX450h.

2020 Lexus RX450h F Sport

Dochodzę do wniosku, że spalanie na poziomie 9-12L to bardzo dobra wartość względem wielkości silnika, mocy i masy samochodu. Takie ilości paliwa Lexus pochłania na trasie podczas prędkości w przedziale 110-150 kmh. Kulturalna jazda po mieście może zaowocować spalaniem nawet niższym niż 10 litrów. Czas spędzony na pokładzie doskonale umila audio Mark Levinson, a ładowarka indukcyjna pozwoli na korzystanie z telefonu bez obawy o wyczerpanie się baterii. To ważne w długich trasach z włączonymi wszystkimi aplikacjami (Spotify, Yanosik i Google Maps). Przesuwna tylna kanapa oraz elektryczna regulacja oparcia (możliwość złożenia na płasko) pozwolą na praktyczne dostosowanie przestrzeni bagażowej względem ilości miejsca na nogi pasażerów.  Inteligentny napęd na 4 koła, w którym jeden z silników elektrycznych odpowiada za napędzanie tylnej osi. Domyślnie samochód jest przednionapędowy, a gdy tylko przyjdzie taka potrzeba elektronika w samochodzie dołączy napęd w odpowiednim momencie. RX jest stworzony do dalekich tras i jedno co od razu przychodzi mi do głowy to wziąć ze sobą deskę snowboardową i udać się przed siebie zaliczając po drodze włoskie, austriackie, szwajcarskie i francuskie kurorty zimowe.

Podsumowanie

Już 2 lata temu samochód był dla mnie najbardziej komfortowym SUV’em i od tamtej pory nic się nie zmieniło. Jeśli ktoś szuka kojącego charakteru z mocnym motorem, który nie przywróci o zawrót głowy na każdej stacji benzynowej, powinien brać Lexusa poważnie pod uwagę. Kalkulując zakup samochodu trzeba pamiętać o niezawodności i solidności japońskiego producenta.

VLOG Lexus RX450h F Sport TEST PL

Dane techniczne, cena – Lexus RX450h F Sport

Silnik: 3,5 V6 + dwa silniki elektryczne

Moc: 313 KM

Vmax: 200 kmh (ea)

0 – 100 kmh – 7.7s (Producent)

Spalanie:

8-10 L miasto

9-12 L trasa

Cena F Sport: 414900 pln

 

Strzał w kolano – brak

 

Zasługuje na wyróżnienie:

– Najwyższy poziom komfortu jazdy

– Praca silnika, dynamika i dźwięk

– Dotykowy ekran dzięki, któremu obsługa stała się banalnie prosta

– Sensowne spalania pomimo dużego silnika, mocy i gabarytów

– Audio Mark Levinson

– Świetne wnętrz, jakość i spasowanie materiałów

 

Trzeba nad tym popracować:

– Aż sam się dziwię, bo nie mogę nic konkretnego znaleźć

– Vmax – chociaż i do tego można się przyzwyczaić. W końcu to jednak kawał samochodu do komfortowych podróży, ale nie w czasie 🙂