W czasach prześcigania się przez producentów pomysłowością, różnymi wymyślnymi bryłami nadwozia i produkowaniem Suvów i Crossoverów przez prawie każdą markę, zapominamy o bardzo praktycznych samochodach kombi. W szczególności o kombi z podwyższonym nadwoziem. Czy tylko mi się wydaje, że moda na Suvy w pewnym stopniu zamknęła drzwi na rozwój tego rodzaju nadwozia. Poniekąd tak, ale nie do końca. Do najpopularniejszych tego typu nadwozi zaliczamy z pewnością nieśmiertelne Audi Allroad oraz Volvo V70 Cross Country (nieprodukowany, aktualnie V60) i Subaru Outback. Kto jeszcze na rynku oferuje takie samochody? VW ze swoim Passatem Alltrackiem, Opel Insignia Country Tourer, Skoda Octavia Scout, mało popularny Seat Leon X-perience i to by było chyba na tyle, jeśli o czymś zapomniałem to dajcie znać. Co ciekawe Volvo postanowiło wprowadzić swój topowy model V90 również w wersji Cross Country, który wygląda obłędnie. Jedno jest pewne, chciałbym przetestować każde z nich.
Jest jeszcze jeden model na rynku, właśnie ten, który miałem okazje testować jakiś czas temu. To 508 RXH. Zapraszam do mojej relacji.

Intro

Model 508, to bardzo poprawny samochód. Ciężko szukać w nim niedogodności, jest bardziej klasyczny od niektórych najnowszych produktów konkurencji. Nie zarządzasz nim poprzez jeden dotykowy ekran, za to większością funkcji sterujesz za pomocą klasycznych przycisków. Rzecz gustu i przyzwyczajenia, dla mnie nie robi to żadnej różnicy. Wnętrze i wyposażenie pod żadnym pozorem nie jest archaiczne, samochód posiada system multimedialny oraz sporo zaawansowanej technologii i najnowocześniejszego wyposażenia.
Czego więcej wymagać? Chyba tylko brakuje możliwości wyboru 508 z napędem na 4 koła, chociaż bez tego da się żyć. Zazwyczaj chcielibyśmy mieć już wszystko w samochodzie, a jeszcze jak ma podniesione nadwozie i aspiruje do pokonywania nieutwardzonych dróg to spodziewamy się, że taki napęd powinien znajdować się na liście dodatkowego wyposażenia. Peugeot zrezygnował z tego rozwiązania. Dlaczego? Tego nie wiem, być może ze względów ekonomicznych a być może dlatego, że taki napęd z reguły przydaje nam się może z 1-2 razy w roku lub wcale.

Wrażenia i prowadzenie

508, w zasadzie ostatnio uświadomiłem sobie, że nie zwracam uwagi na ten model gdy porusza się po ulicy. Gdzieś ginie w tłumie, jest stonowany. Inaczej jest w przypadku wersji RXH, która w białym kolorze z czarnymi błotnikami wygląda świetnie. Serio, ten samochód przyciąga wzrok, nie raz widziałem przypatrujących się przechodniów. W tej wersji wyposażenia i z tym konkretnym lakierem na nadwoziu wygląda bardzo elegancko i nowocześnie. Bardzo ładna linia boczna. W zasadzie, z której strony nie patrzeć, Peugeot jest wyjątkowo dobrze stylistycznie zaprojektowany. Jeśli miałbym do wyboru, kupić zwykłą 508 kombi lub wersję RXH, biorąc pod uwagę oczywiście zbliżoną cenę nie zawahałbym się ani sekundy na rzecz RXH.

RXH występuje tylko z 2-litrową jednostką wysokoprężną. Do dyspozycji mamy 180KM i 400 NM połączone z 6-biegowym automatem i niestety napędem tylko na przednią oś. Na szczęście te 180 KM jest adekwatne do przeznaczenia tego auta. Przyspieszenie do pierwszej setki zajmuje 9,1s (własne pomiary), gorzej jest do drugiej setki, bo na to Peugeot potrzebuje aż 58s. Chociaż ta wartość raczej nie zaboli żadnego z przyszłych posiadaczy. 508 porusza się sprawnie i wystarczająco dobrze aby wyprzedzać na trasie bez zbędnego pocenia się. Samo prowadzenie samochodu jest spora zaletą. Dobrze wyciszona i komfortowa kabina, świetny kompromis pomiędzy twardością zawieszenia a wybieraniem nierówności. Jest doskonały na gorsze polskie drogi, spisze się też na drogach nieutwardzonych. Można nim zdecydowanie szybciej pojechać nie doświadczając efektu szmacianej lalki w kabinie samochodu, podczas pokonywania sporych nierówności. Skrzynia biegów nie jest jakimś szczytem możliwości, pozwala sobie na dłuższe zastanowienie, bywało też, że parę razy szczególnie przy ruszaniu miałem wrażenie, że jadę z bezstopniową skrzynią CVT.

Zdecydowanie warto wspomnieć o światłach drogowych, które działają wyjątkowo dobrze. To spora zaleta, gdy poruszamy się wieczorem lub w nocy po słabo oświetlonych drogach. A skoro już jesteśmy przy poruszaniu się, to jest jedna rzecz, która wyjątkowo przypadła mi do gustu. Duży bak paliwa mieszczący 72L oleju napędowego. Taka wartość pozwala na dalekie trasy, w których możesz zaoszczędzić czas na kolejny postój na stacji benzynowej. I tak też będzie ponieważ 508 zadowala się spalaniem rzędu 6,2-7 litrów średnio na trasie w zakresie 100-140km/h. Biorąc pod uwagę pojemność zbiornika, można śmiało powiedzieć, że na jednym baku da się przejechać 1000km. W mieście uzyskałem wynik około 10-10,5L.

Wnętrze i wyposażenie

Szybko da się polubić Peugeota za to jak ugości nas w swoim środku. Wysoka jakość praktycznie wszystkich elementów wewnętrznych, może zaskoczyć nawet wymagające osoby. Elegancki tunel środkowy wraz z deską rozdzielczą nadają charakteru. Bardzo przejrzyste i czytelne zegary oraz sporo wspomnianych przeze mnie przycisków powodują w mojej ocenie wysokie wrażenie. Wszystko jest na swoim miejscu. Bardzo wygodne i efektowne skórzane fotele zasługują na pochwałę, docenią to wyższe osoby dzięki możliwości wydłużenia części fotela w podudziu. Dodatkowo fotel kierowcy jest wyposażony w funkcje masażu. RXH posiada ogromny panoramiczny dach, rozjaśnia środek samochodu i nadaję wnętrzu jeszcze większej przestrzeni. Podróż może umilać całkiem sensownie grający sprzęt audio firmy JBL.

Małym mankamentem są schowki, z reguły w tunelu środkowym w każdym aucie znajdziemy dość dużo miejsca by pochować swoje rzeczy. W tym przypadku jest tutaj bardzo słabo. Schowek w podłokietniku jest bardzo skromnych rozmiarów, tak samo jak zasuwana przegroda koło skrzyni biegów jest mikroskopijnej wielkości. Na szczęście jest gdzie odstawić puszkę bądź kawę w kubeczku, wysuwane uchwyty znajdują się zaraz pod ekranem nawigacyjnym.

Numerki, cyferki, liczby

180 KM
400 Nm
0-100 km/h – 9,1s
Średnie spalanie podczas testu: 10 - 10,5L
Spalanie trasa: 6,2 - 7L
Cena: RXH 155,900 PLN
Testowany: 175,000 PLN

Podsumowanie

To bardzo sensowna propozycja od Peugeota, z wyjątkiem kilku drobnych szczegółów samochód jest godny rozważenia. Elegancja, jakość materiałów, przestronny, oszczędny i dynamiczny silnik, komfort podróżowania to najważniejsze cechy 508 RXH. Jeżeli chcesz przeznaczyć około 150 tys. PLN na nowy samochód, a w Twoim targecie znajdują się Suvy i Crossovery, to wstąp do salonu Peugeota i przetestuj 508 RXH. Na pewno spotka Ciebie miłe zaskoczenie. Merci!

Performance box – pomiary

0-100 km/h – 9,1s
60-100km/h – 5s
80-120km/h – 6,2s
0-400m – 16,6s
0-200km/h – 58s

Strzał w kolano – brak w ofercie napędu na 4 koła

Podobało mi się

- wygląd zewnętrzny
- eleganckie i wysokiej jakości wnętrze
- fotele
- komfort jazdy
- duży bak paliwa 72L

Do poprawy

- ospała skrzynia biegów
- brak napędu na 4 koła
- mozolny powyżej 160km/h
- bardzo małe schowki

Ocena końcowa: 5/6

Wybrani kluczowi konkurenci – ceny i silniki

Volkswagen Passat Alltrack 2,0 TDI 4 Motion 190 KM – Od 167,690 PLN (A6)
Skoda Octavia Scout 2,0 TDI 4x4 184 KM – Od 125,720 PLN (A6)
Subaru Outback 2,0 D 4x4 150 KM – Od 147,920 PLN przy kursie 4,3E (M6)
Opel Insignia Country Tourer 2,0 CDTi 4x4 170 KM – Od 156,300 PLN (A6)