BMW, na potrzeby najnowszej, 4. generacji X5, odtworzyło tor Monza na pustyni Sahara w Maroko. Niemiecki producent zadbał o jak najwierniejsze odwzorowanie włoskiej pętli.
„Pustynny tor” mierzy 5793 m długości, czyli dokładnie tyle samo, co oryginał. Szerokość również zgadza się jeden do jednego. Tak zdumiewające efekty udało się osiągnąć dzięki współpracy zespołu składającego się z ponad 50 osób, wśród których byli inżynierowie, nadzorcy, technicy, pracownicy fizyczni i piloci. Cztery buldożery i taka sama liczba ciężarówek intensywnie pracowały przez 9 dni. Przygotowanie samego gruntu wymagało usunięcia ponad 3500 metrów kwadratowych piasku. Wszystko po to, by BMW mogło zaprezentować uniwersalne możliwości X5.
BMW X5 2019 – wymiary
Najnowsza generacja pseudoterenowego samochodu BMW mierzy 4922 mm długości, 2004 mm szerokości, 1745 mm wysokości, przy rozstawie osi 2975 mm. To analogicznie o 36 mm, 66 mm, 19 mm i 42 mm wyższe wartości w stosunku do tych, którymi legitymował się poprzednik. Producent zapewnia, że ma to swoje odzwierciedlenie w jeszcze przestronniejszym wnętrzu. Sam bagażnik ma pojemność 650 litrów i w razie potrzeby, poprzez złożenie siedzeń, można go powiększyć do imponujących 1860 litrów. Mimo to, masa własna została zredukowana nawet do 200 kg w przypadku niektórych wariantów silnikowych.
Pod względem stylistycznym, X5 upodobniło się do obecnej generacji X3 i nadchodzącej X7, co nie oznacza, że zostało pozbawione oryginalnych przetłoczeń, czy ciekawych smaczków stylistycznych. Zdaniem BMW, wyraziste powierzchnie i precyzyjne kontury mają podkreślać solidność, elegancję i… niezależność modelu. W oczy rzucają się reflektory diodowe, sporych rozmiarów osłona chłodnicy, czy intrygujące linie boczne – jedna gwałtownie opada, druga gwałtownie unosi się.
We wnętrzu nowego X5 znajdziemy ulepszony system multimedialny iDrive, wyświetlający najważniejsze informacje za pomocą 12,3-calowego ekranu dotykowego. Producent zapewnia intuicyjną obsługę, sterowanie głosowe i gestami. Do tego kierowca może korzystać z wyświetlacza Head-Up display z powierzchnią projekcji powiększoną do 7 na 3,5 cala.
BMW X5 2019 – wyposażenie
Klienci będą mieli szeroki wybór akcesoriów opcjonalnych, w tym światła laserowe z diodowymi reflektorami adaptacyjnymi, pierwszy pakiet Offroad z pneumatycznym zawieszeniem obu osi, atrapą podwozia z przodu i z tyłu. Wybór trybów jazdy wpływa na ustawienie wysokości zawieszenia, pracę układu napędu na obie osie xDrive, skrzyni biegów i reakcję na dodanie gazu. To wszystko ma zoptymalizować parametry do jazdy po piasku, kamieniach, szutrze lub śniegu. Mało tego, X5 to pierwszy model z opcjonalnymi 22-calowymi obręczami wykonanymi z lekkich stopów metali. Na liście dodatków znajdziemy jeszcze m.in. nową wersję oświetlenia ambientowego, trzeci rząd siedzeń, i tapicerkę BMW Individual ze skóry Merino, dostępną w 4 kolorach.
Silniki i ceny
Na europejskim rynku X5 zadebiutowało z 3 silnikami, w tym 6-cylindrowym „benzyniakiem” o pojemności 3 litrów i mocy 340 KM, osiąganych w zakresie od 5500 do 6500 obr./min. Jednostka ta generuje 450 Nm przy 1500 – 5200 obr./min. X5 w tej konfiguracji potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 5,5 sekundy i pomknąć z prędkością maksymalną 243 km/h. Wspomniany xDrive40i kosztuje od 337 900 zł. Ofertę wzbogaciły turbodiesle xDrive30d 3.0 265 KM i 620 Nm (6,5 s od 0 do 100 km/h i 230 km/h v-max) oraz M50d o tej samej pojemności i mocy 400 KM i 760 Nm. Ten ostatni wariant na osiągnięcie 100 km/h potrzebuje zaledwie 5,2 sekundy i jest w stanie pomknąć 250 km/h. Różnica jest widoczna także w cenie – za X5 wyposażone w mocniejszy silnik wysokoprężny przyjdzie nam zapłacić co najmniej 442 100 zł, czyli o ponad 100 000 zł więcej niż za xDrive30d (od 330 800 zł).
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta – www.bmw.pl.