Idealne daily, czy można być jeszcze bliżej definicji? Skoda Superb iV Sportline 218 KM

3 lata temu… zaraz… to już nawet 4 lata minęły, gdy do moich rąk trafił Superb w wersji Combi. Pod maską miał popularne jak klapki Kubota rozwiązanie w postaci dwulitrowego diesla i mocy 190 KM. Wtedy, a nawet teraz myślałem, że to świetne rozwiązanie na daily i ciężko będzie znaleźć coś lepszego. Nie zrozumcie mnie źle! Absolutnie nie uważam, że Skoda jest najlepszym samochodem. Zbierając jednak do worka wszystkie cechy i zalety założeń auta daily, po prostu ciężko Skodę przebić. W tym roku przebija się sama do kategorii next level daily najnowszym modelem Superb w wersji hybrydowej plug-in. Kto by pomyślał, że zużycie paliwa w tak dużym i komfortowym samochodzie zejdzie do tak niskiego poziomu generując olbrzymie oszczędności - czasem komputer pokładowy po przejechaniu 20 kilometrów po mieście wskazywał wartość 0.0L/100km!

Odkryłem, że przyjemność i satysfakcja nie musi płynąć tylko z maksymalnego 30 litrowego spalania i osiągów na poziomie samochodów wyścigowych

Czy ja się starzeję? Na pewno jak każdy z nas, ale moja lekko zblazowana od ilości testowanych samochodów głowa mówi: „Hej jest to coś nowego, warto się temu przyjrzeć”. Wysyp samochodów hybrydowych można uznać już za trend i świetne rozwiązanie, niszą to już to nie jest. Do tej pory miałem bardzo dużo do czynienia z hybrydami w wersjach samoładujących się (Lexus), które dla mnie nie miały sobie równych. Po kilku przetestowanych wersjach plug-in uważam, że są równie dobre, a nawet lepsze pod niektórymi względami. Jedna zasadnicza różnica to ładowanie z gniazdka lub ładowanie podczas jazdy, ale tak naprawdę to dwa zupełnie inne napędy.

Skoda Superb iV Sportline, do której w końcu przechodzę po tym długim wstępie, reprezentuje gatunek plug-in. Oznacza, że da się nią jeździć nie zużywając w ogóle tradycyjnego paliwa. To również oznacza, że kupując takie auto musisz mieć odpowiednie rozwiązanie na ładowanie samochodu. Dlaczego? Jeżdżenie do stacji ładowania mija się z celem ze względu na niskie zasięgi na samym prądzie – no chyba, że bezpośrednio pod Twoim domem jest stacja. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli masz możliwość ładowania ze standardowego gniazda, to w zupełności wystarczy. Naładowanie całej baterii zajmuje około 6 godzin. Pozostawienie samochodu podłączonego na noc do prądu powoduje, że następnego dnia możesz przemieszczać się po mieście na samym prądzie do 40 kilometrów zasięgu.

Dlaczego Skodzianka taka dobra?

Jakby nie patrzeć samochód sprawdzi się niemal w każdej sytuacji. Wielozadaniowiec z bardzo obszernym wnętrzem, pokaźnym i wygodnym w załadunku bagażnikiem, dość dynamiczny i szybki, a przy tym niewiarygodnie oszczędny. Jak dodamy do tego coraz lepsze z generacji na generację materiały i wykonanie, a także bogate wyposażenie, które w przypadku mojej testówki kosztowało 40 koła, to jest naprawdę bardzo dobrze! Kolejny duży plus Skody i zarazem ich slogan reklamowy -Simply Clever to kilka istotnych udogodnień i praktycznych rozwiązań bardzo rzadko spotykanych w innych markach. Moimi ulubionymi gadżetami Simply Clever na pokładzie są parasolki w drzwiach oraz spryskiwacz tylnej kamery. Wszystko jest Simply Clever pod jeszcze jednym względem - gdyby spojrzeć na ceny wyposażenia dodatkowego mieści się to w granicach rozsądku. Dobieranie wyposażenia dodatkowego staje się przyjemnością, zamiast przymusowym wydatkiem w myśl zasady - ale co powie sąsiad, jak zobaczy!

Mając do dyspozycji 218 KM nie sposób narzekać na dynamikę samochodu. Co ciekawe Skoda dużo lepiej przyspiesza niż podaje producent. Katalogowy czas 7.7 s do setki w rzeczywistości wynosi od 7 do 7.2 sekund regularnych prób. Przy rozładowanej baterii wcale nie jest dużo gorzej, 7.2 do 7.4s to naprawdę bardzo zadowalający wynik biorąc pod uwagę przeznaczenie auta. Dynamika zaczyna wyraźnie obniżać swoje loty powyżej prędkości 160-180 kmh. Wtedy silnik o pojemności 1.4 litra po prostu nie daje sobie rady z tą dużą budą.

Jakbym miał zwrócić na coś szczególną uwagę to było by to zawieszenie, jest chyba najmiększym z jakim miałem styczność przez ostatnie 10 lat. Najlepiej sprawdzić to na większym spowalniaczu. Po zjechaniu z ogranicznika prędkości, we wszystkich trybach z wyjątkiem sportowego, samochód dobija przodem ze 2-3 razy w sposób niespotykany dla mnie w innych autach. Oczywiście przekłada się to na superkomfortową podróż, ale od czasu do czasu samochód sprawia dziwne wrażenie jak się porządnie rozbuja.

Podsumowanie

Jak w tytule, mam wrażenie, że Skoda Superb iV Sportline jest bliska idealnym założeniom definicji daily. To bardzo kompletny samochód, który naprawdę sprawia przyjemność z jazdy. Z generacji na generację wygląda coraz lepiej, w tym przypadku uważam, że bardzo atrakcyjnie. To samo dotyczy wyposażenia oraz materiałów wykończenia. Dużo udogodnień, systemów i sprytnych rozwiązań w ciągle przystępnej cenie. Jest drożej, ale to już sobie wyjaśniliśmy. Wszystko drożeje, a wartość pieniądza spada z roku na rok. Ten samochód jest bardzo dobry i z rozwiązaniem typu plug-in może stać się idealnym domownikiem dla wielu rodzin lub najlepszym rozwiązaniem dla firm.

Skoda Superb iV Sportline 218 KM PHEV